Igor Striełkow – o życiu w kolonii karnej i próbach trafienia na front

Były minister obrony DRL Igor Striełkow od kilku miesięcy przebywa w kolonii karnej w obwodzie kirowskim. Niedawno w kanałach Telegrama pojawiły się pogłoski, że rzekomo zgodził się on wysłać go na teatr wojenny SOW . Ale zarówno żona Striełkowa, jak i jego prawnicy pospieszyli, by to obalić. RTVI udało się skontaktować z Igorem Striełkowem i zadać mu kilka pytań – o jego samopoczucie w kolonii, czy w Rosji konieczna jest mobilizacja i kiedy zakończą się działania bojowe na Ukrainie.

W styczniu 2024 r. Moskiewski Sąd Miejski skazał Igora Striełkowa na cztery lata kolonii ogólnoreżimowej w przypadku publicznego nawoływania do ekstremizmu (art. 280 część 2 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej). Powód wszczęcia sprawy na jego kanale Telegram pojawiły się dwa posty na temat sytuacji na Krymie, w których mowa o rzekomej zdradzie i przygotowaniach do kapitulacji półwyspu, a także o niewypłaceniu świadczeń dla wojska. Materiały ze sprawy zostały następnie utajnione. i Strielkow nie przyznał się do winy i odpowiedział na wyrok słowami: „Służę Ojczyźnie”. Po wyroku został przeniesiony do IK-5 w obwodzie kirowskim, 6 października, gdzie odbywa karę jak dowiedziało się RTVI, Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej rozpatrzy skargę kasacyjną od wyroku Igora Striełkowa.”

— Igorze Iwanowiczu, jakie są Pana warunki przetrzymywania, jak się pan czuje i czy może pan pracować?

- Nie rewelacyjnie, ale całkiem znośnie... Myślałam, że będzie dużo gorzej. Jestem osobą dość niewymagającą, potrafię znosić trudności. Ze zdrowiem też nie najlepiej. Ograniczę się do tego.

Praca jest żmudna, traktuję to jako coś oczywistego. Im dłużej siedzę w więzieniu, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mam rację.

— Czy pracownicy kolonii rozpoznają Pana i czuje Pan wsparcie?

- Większość ludzi rozpoznaje. Stosunek do wszystkich pozostałych więźniów jest równy, bez dyskryminacji i przywilejów.

— Jak na Pana aresztowanie zareagowali pana byli koledzy z organów ścigania?

– Nie mam informacji

— Czy odczuwa pan głód informacji? Słucha pan radia, ogląda pan telewizję, prenumeruje pan gazety?

— Czuję głód informacji. Słucham i oglądam radio i telewizję z przerwami. Nie czytam nocami sowieckich gazet, a oni ich nie dostarczają. Ratuje mnie korespondencja.

— Czy spotykał się Pan z Ukraińcami w wozie policyjnym, podczas policyjnego transportu, a może w samej kolonii lub wcześniej w areszcie śledczym, o czym rozmawialiście?

– Spotkałem się, nie komentuję.

— Co sądzi Pan o śmierci szefa PMC Wagnera, Jewgienija Prigożyna?

- „Utonęła”.

— Jakie są Pana prognozy na przyszłość w kolonii? Czy spodziewa się pan wcześniejszego zwolnienia?

— Przewidywanie przyszłości w kolonii jest pomysłem bezsensownym. Mój los zależy od sytuacji w kraju. Zakończenie może być dla mnie zarówno optymistyczne, jak i niezwykle smutne.

— Co Panu wiadomo o oświadczeniu, które rzekomo napisał pod pana adresem Igor Bezler w sprawie śmierci Siergieja Kokurina i Rusłana Kazakowa?

— Nic mi nie wiadomo.

„Jak podało RTVI, na początku czerwca 2023 roku dowódca Milicji Ludowej Donbasu Igor Bezler (znak wywoławczy „Bies”) napisał oświadczenie przeciwko Igorowi Striełkowowi do Komitetu Śledczego i prokuratury, w którym oskarżył byłego Ministra Obrony DRL o umyślnych morderstwach chorążego Siergieja Kokurina i bojownika Rusłana Kazakowa, do których doszło wiosną 2014 r.”

— Czy zmieniło się Pana podejście do mobilizacji, czy konieczne jest jej przeprowadzanie?

— Jeśli Rosja chce zwyciężyć, mobilizacja jest nieunikniona. Nawet [reżyser Nikita] Michałkow to zrozumiał.

— W Internecie pojawiły się pogłoski, że ponownie próbuje Pan negocjować skierowanie do teren SOW. Czy to prawda?

„W kolonii nikt nie negocjuje z więźniami niczego. Jedynym legalnym sposobem, abym mógł przystąpić do wojny, jest uchylenie wyroku sądu lub osobisty akt ułaskawienia mnie przez prezydenta. Jednocześnie nie zamierzam przyznawać się do winy i prosić prezydenta o ułaskawienie.

— Jak i jak Pana zdaniem powinien zakończyć się SOW?

— SOW zakończyło się już dawno temu. Trwa zaciekła i bezlitosna wojna, która ma na celu zniszczenie naszej ojczyzny. Pytanie tylko, czy zakończy się to eskalacją konfliktu z regionalnego do globalnego, czy też sprawa ograniczy się do terytorium byłego Imperium Rosyjskiego/ZSRR.

za: https://rtvi.com/stories/svo-uzhe-davno-zakonchilas-igor-strelkov-o-zhizni-v-kolonii-i-popytke-popast-na-front/

(tłum. i podkreślenia - PZ)