Grzegorz Braun, to harcownik wysłany na rozpoznanie i pozyskanie polskiego, patriotycznego elektoratu, naiwnie pozwalającego się bałamucić małojeckim potrząsaniem szabelką “polskości”

W tzw. “patriotycznym” obiegu zaczął krążyć wywiad z Grzegorzem Braunem, w którym tenże “ostro” krytykuje “michnikowszczyznę” , układ okrągłostołowy oraz unijnych euroetuzjastów. W tym ostatnim wypadku pewien kłopot ma z JP II, ale z giętką właściwością logiki starszych braci w wierze tłumaczy to eufemizmem “trudny moment”.

Grzegorz Braun, to harcownik wysłany na rozpoznanie i pozyskanie polskiego, patriotycznego elektoratu, naiwnie pozwalającego się bałamucić małojeckim potrząsaniem szabelką “polskości”, żerującej oczywiście na antyrosyjskości i wszechobecności “ruskiej razwiedki”.

W rzeczywistości G.Braun, to ogniwo w łańcuchu “polskich patriotów” takich jak J.Kaczyński, A.Macierewicz, M.Belka, Z. Romaszewski, S.Michalkiewicz, B.Wildstein, J.Korwin -Mikke, A. Zawisza, M.Kowalski  oraz z nowszego rozdania R.Winnicki, K.Bosak,W.Tumanowicz  itd. – błogosławionych przez euro-atlantyckich mędrców z NY, London, Frankfurt am Main, Tel Aviv.

Starsi “błogosławieni” euro-atlantydzi, którzy “zbawili już Polskę”  teraz wykorzystywani są do “zbawiania” Ukrainy, młodsi “błogosławieni” czekają w dołkach na ich historyczną misję , jaką jest stanąć na czele “narodowej rewolucji” w Polsce, która nieuchronnie się zbliża i spędza sen z oczu mędrcom. Największa obawa, to żeby nie połączyła się ona z putinowskim wiatrem od Wschodu.

PZ

 

więcej : http://wiernipolsce.wordpress.com/2013/12/11/zyd-mocno-przeciw-zydom/#comment-42909